Remis Pilicy z rezerwami Jagiellonii. W sobotę z liderem

W środę Pilica Białobrzegi zremisowała na własnym stadionie z rezerwami Jagiellonii Białystok 0-0.

W spotkaniu z Jagiellonią nie mógł zagrać jedynie Bartłomiej Niedziela, pozostali zawodnicy byli do dyspozycji trenera Marcina Sikorskiego.

Pierwsza połowa była dość wyrównana i można ją podzielić na dwa etapy. W pierwszym z nich przewagę miała Pilica, natomiast w drugiej połowie to goście mieli najlepszą okazję do objęcia prowadzenia w tym meczu. W polu karnym faulowany był jeden z zawodników rezerw i sędzia główny spotkania podyktował rzut karny. Do piłki podszedł kapitan gości Wasilewski, ale uderzył słabo i Filip Adamczyk nie miał problemów z obroną tego strzału. Do przerwy więcej okazji do objęcia prowadzenia nie było z obydwu stron.

Druga połowa nie sprzyjała rozgrywaniu składnych akcji, ponieważ boisko było dość grząskie i trudne dla obydwu stron. Mimo to to Pilica dosłownie w samej końcówce miała lepszą okazję do objęcia prowadzenia. Po szybkiej kontrze płaski strzał na bramkę oddał Oskar Wojtysiak i kiedy piłka zmierzała do siatki na drodze lotu stanął Aleksander Stawiarz, który był na spalonym i sędzia odgwizdał ofsajd. Chwilę później po kolejnej akcji tym razem inny rezerwowy – Konrad Rudnicki oddał strzał głową i piłka zatrzymała się na słupku. Ostatecznie w tym spotkaniu nie padły żadne bramki i mecz zakończył się podziałem punktów.

W następnym meczu Pilica zmierzy się na wyjeździe z Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę 18 marca o godzinie 12.

Pilica Białobrzegi – Jagiellonia II Białystok 0-0

Pilica: Adamczyk – Krawczyk (58 Uziębło), Walasek, Żurawski, Wiatrak (46 Kencel), Michalski, Zawadzi, Gliński (58 Rudnicki), Winiarski (58 Wojtysiak), Grober (84 Bućko), Stawiarz