Policyjne dochodzenie wyjaśni, kto prowadził pojazd, który w nocy z niedzieli na poniedziałek dachował na S7.
W nocy z niedzieli na poniedziałek (20-21.10) na drodze lokalnej przy drodze S7, w miejscowości Siekluki, doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Żaden z uczestników nie przyznaje się do kierowania pojazdem.
Około północy białobrzeski dyżurny otrzymał zgłoszenie że w miejscowości Stare Siekluki na drodze lokalnej przy S7 doszło do zdarzenia drogowego w wyniku którego pojazd renault dachował w przydrożnym rowie. Policjanci na miejscu zdarzenia zastali zakleszczonego w pojeździe mężczyznę, który znajdował się na tylnej kanapie. Był to 20-latek, który jak się później okazało miał 1,8 ‰ alkoholu w organizmie, mężczyzna dzięki działaniom straży pożarnej został wydobyty z pojazdu. Około 10 metrów od dachującego pojazdu leżał drugi mężczyzna, także 20-latek, który miał ponad 2 ‰ alkoholu.
Mężczyźni z ciężkimi obrażeniami przewiezieni zostali do szpitala. Żaden nie przyznawał się do kierowania pojazdem. Zebrane na miejscu zdarzenia oraz w pojeździe ślady pozwolą na wyjaśnienie jego okoliczności i przyczyny oraz kto prowadził pojazd.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz